Piętnastu samobójców w jednym powiecie od początku roku. To bilans okolic wielkopolskiego Wągrowca. Sprawa stała się na tyle poważna, że postanowiły się nią zająć wszystkie tamtejsze władze.

Na pomoc mieszkańcom ruszyli policjanci, psychologowie, prokuratorzy, pracownicy społeczni i władze miasta. Powołano też sztab kryzysowy, który ma znaleźć sposób, by samobójców nie przybywało.

Mieszkańcy Wągrowca mówią, że przyczyną samobójstw są najczęściej problemy finansowe. Zarobki są tak niskie, że ludzie sobie nie radzą - mówią. Był tam nasz reporter Adam Górczewski: