Dźwig przewożony na barce uszkodził wagonik Polinki - kolejki gondolowej nad Odrą we Wrocławiu. W środku było kilka osób. Nikomu nic się nie stało. Kursowanie kolejki linowej Politechniki Wrocławskiej zostało wstrzymane do odwołania. Specjaliści muszą ocenić jej stan techniczny.

Polinka, czyli wrocławska kolej gondolowa, łączy kampus główny Politechniki Wrocławskiej przy Wybrzeżu Wyspiańskiego oraz usytuowany na przeciwległym brzegu kompleks badawczy Geocentrum.

Jak poinformował Andrzej Charytoniuk z biura prasowego Politechniki Wrocławskiej, dźwig zaczepił o jeden z wagoników i uszkodził w nim drzwi oraz szybę. Wagonik został bezpiecznie sprowadzony do stacji. Na szczęście nikomu nic się nie stało - dodał Charytoniuk. W związku z wypadkiem powiadomiona została policja oraz Urząd Żeglugi Śródlądowej.

Zdaniem świadków przewożony na barce dźwig miał podniesione ramię i był zbyt wysoki. Jest też nagranie, na którym widać, że po zderzeniu obniża on ramię na dopuszczalną wysokość.

Inspektorzy transportu drogowego mają zdecydować, czy nieuszkodzony wagonik kolejki linowej będzie kursować pojedynczo. Uszkodzony wagonik prawdopodobnie będzie musiał zostać wymieniony.

Ma prawie pół kilometra długości

Kolej linowa Polinika została uruchomiona w październiku ubiegłego roku i ma około 450 metrów długości. Pomiędzy dwoma brzegami Odry kursują dwa wagoniki, które jednorazowo mogą przewieźć 15 osób. Dla studentów i pracowników Politechniki Wrocławskiej przejazd jest darmowy.

Kolejka jest wspólnym przedsięwzięciem Politechniki Wrocławskiej i władz miasta. Całkowity koszt inwestycji to ok. 12 mln zł.

(MRod)