W piwnicy przychodni na osiedlu Karłowice we Wrocławiu od dłuższego czasu działa nielegalne laboratorium analityczne. Mieszkańcy są tam kierowani z gabinetów lekarskich na badania. Samorządowcy próbują wyjaśnić, jak to możliwe, że funkcjonuje ono bez żadnych pozwoleń i kontroli.

W podziemiach przychodni ani razu nie było nikogo z sanepidu, nigdy nikt nie kontrolował czy laboratorium w ogóle spełnia wymogi sanitarne. Nie wiadomo także, jakie są kompetencje pracujących tam ludzi. Wszystko przez brak rejestracji. Niemiecki właściciel tłumaczy, że o kontrakt się starał, ale go nie dostał.

Do tej pory laboratorium działało „na dziko”. Urzędnicy wydziału zdrowia przyznają, że po raz pierwszy spotykają się z takim przypadkiem. Sprawa najprawdopodobniej trafi do prokuratury. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Macieja Stopczyka: