Prokuratura ma zdecydować, co dalej ze sprawą grupy dzieci, które wraz z opiekunami przebiegały Drogową Trasą Średnicową w Chorzowie. Niebezpieczną sytuację nagrał jeden z kierowców. Film trafił do policji i do internetu. Policja wyjaśniała okoliczności tego zdarzenia pod kątem narażenia dzieci na niebezpieczeństwo. Opiekunowie złożyli już wyjaśnienia.

Opiekunowie tłumaczyli policjantom, że chcieli ochronić dzieci przed zagrożeniem. Zanim grupa znalazła się na pasie ruchu, podróżowała autokarem, który miał kolizję na Drogowej Trasie Średnicowej. Według opiekunów, autobus po stłuczce stał na drodze, wydostawały się z niego płyny i wychowawcy postanowili przeprowadzić dzieci w bezpieczne miejsce. Tłumaczyli, że wybrali najkrótszą drogę, a był nią pas ruchu DTŚ.

Grupa liczyła siedemnaścioro dzieci w różnym wieku. Były pod opieką trzech dorosłych osób. Wycieczkę zorganizowało stowarzyszenie z jednego z miast sąsiadujących z Chorzowem. Policja przekazała dziś cały zebrany w tej sprawie materiał prokuraturze rejonowej w Chorzowie - powiedział RMF FM kom. Arkadiusz Bień z biura prasowego chorzowskiej komendy.