W Zamku Królewskim w Warszawie premier i członkowie rządu spotkali się wczoraj z korpusem dyplomatycznym.

Premier powiedział na spotkaniu, że w sprawie zasadniczych kierunków polityki zagranicznej "istnieje daleko idąca zgodność najpoważniejszych sił politycznych". Wyraził też nadzieję, że "kwestie związane z interesami narodowymi Polski nie staną się obiektem gry przedwyborczej". W swoim wystąpieniu premier podkreślał, że jednym z priorytetów polityki Polski pozostają Unia Europejska i NATO. Premier wyraził przekonanie, że pełnoprawnym członkiem Unii Polska stanie się "w najbliższym zadeklarowanym przez ‘15’ terminie”. Ponadto premier powiedział, że "bardzo poważnie traktuję słowa prezydenta George'a W. Busha, który pisał do mnie o osobistym zainteresowaniu współpracą z Polską". Jednocześnie z "wielkim zadowoleniem" Buzek odnotował "ocieplenie stosunków polsko-rosyjskich". Wyraził nadzieję, że jeszcze przed rozpoczęciem kampanii wyborczej, będzie mógł gościć swojego "rosyjskiego kolegę". Przypomniał także o "strategicznym partnerstwie z Ukrainą". Buzek wyraził równocześnie ubolewanie, że "nie odnotowaliśmy postępów" w stosunkach z Białorusią. Mówił także o współpracy z "przyjaciółmi znad Bałtyku" - wymieniał Danię, Szwecję, która przewodzi UE oraz Norwegię, z którą negocjujemy budowę gazociągu.

Premier podkreślał też, że mimo iż jego rząd od kilku miesięcy nie dysponuje trwałą większością w Sejmie, "przy współpracy z Unią Wolności" udaje się przeprowadzić najważniejsze ustawy. Także inne ugrupowania, zaznaczył, w ważnych dla kraju sprawach "wykazują odpowiedzialność za Polskę". "Liczę, że podobnie stanie się z ustawą budżetową. Oznacza to, że po raz drugi w III Rzeczypospolitej wybory odbędą się w konstytucyjnym terminie" - powiedział.

Na przemówienie premiera odpowiedział dziekan korpusu dyplomatycznego, nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk. Mówił o tym, że "sprawiedliwość powinna być najważniejszym celem dążeń każdego polityka” aby stwarzać obywatelom równe szanse życiowe. Buzek, wznosząc toast podkreślił, że jest to pierwszy toast wznoszony w tym stuleciu przez polskiego premiera wobec korpusu dyplomatycznego. Każdemu z ambasadorów wręczył podarunek – specjalny znaczek.

Foto RMF FM

04:25