Dwie mieszkanki Rzeszowa w wieku 18 i 20 lat utonęły w zalewie w Wilczej Woli w Podkarpackiem. To pierwsze ofiary tegorocznego wakacyjnego wypoczynku nad wodą w tym regionie.

Do tragedii doszło wczoraj wieczorem. Kobiety wypoczywały nad wodą wraz z trzema swoimi kolegami. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że młodzi ludzie grali w piłkę wodną.

Gdy piłka została wybita dalej na wodę, kobiety zaoferowały się, że po nią pójdą. Gdy zbliżały się do celu, nagle obie zniknęły pod wodą. Koledzy próbowali ratować swoje koleżanki, niestety ich wysiłki nie przyniosły rezultatów. Kobiety nie wypłynęły już na powierzchnię - powiedziała Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji.

Trwająca do późnych godzin wieczornych akcja poszukiwawcza ciał nie przyniosła rezultatów. Rano policjanci i płetwonurkowie ze Straży Pożarnej wznowili poszukiwania. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.