Trzy dni i aż 16 projektów ustaw na sali plenarnej, 55 posiedzeń komisji sejmowych, a tam kolejnych kilkadziesiąt projektów - to ambitny plan tylko tego rozpoczynającego się właśnie posiedzenia Sejmu. W parlamencie pełna mobilizacja. Posłowie będą się zajmować na przykład dopalaczami, przedszkolami i lobbingiem.

Nie jest to jednak długo oczekiwany projekt Julii Pitery, ale węższa nowelizacja autorstwa Michała Boniego. Pani minister ostatnio w rozmowie z reporterką RMF FM przyznała, że na jej dzieło w tej kadencji nie ma co liczyć.

Poza tym posłowie zajmą się między innymi hazardem w internecie, dopłatami do kredytu "Rodzina na swoim", dopalaczami, których listę będą poszerzać, kontrowersyjnym Komitetem Nominacyjnym, ubezpieczeniami społecznymi , przedszkolami, kilkoma ustawami zdrowotnymi, standardowo radiofonią i telewizją itd.

W planach są również ambitne dyskusje o zmianie konstytucji, kórej zmnienić na razie się nie da oraz przeanalizowanie lądowania Jaka 40 na smoleńskim lotnisku. Sejmowa rozpiska dawno nie była tak obszerna.