Wniosek SLD o zbadanie 20 lat działalności Komisji Majątkowej warszawska Prokuratura Okręgowa odesłała do Prokuratury Apelacyjnej. Śledczy uzasadnili decyzję "wagą sprawy i ogromem materiału". Wniosek dotyczył domniemanego przekraczania uprawnień i poświadczania nieprawdy przez członków Komisji, ale - zdaniem rzeczniczki Prokuratury Okręgowej - nie można wykluczyć, że mogło dojść także do przestępstw korupcyjnych.
Na początku października Sławomir Kopyciński (SLD) złożył wniosek, według którego prokuratura powinna zbadać wszystkie postępowania, jakie dotychczas toczyły się przed Komisją Majątkową w sprawie zwrotu Kościołowi dóbr zagarniętych w latach PRL. Według posła, członkowie Komisji - orzekając ws. zwrotu Kościołowi majątku - wielokrotnie przekraczali uprawnienia i poświadczali nieprawdę.
Według SLD, Komisja przez ponad 20 lat działała w sposób "niekontrolowany i bezprawny". Działała ponad prawem i łamiąc prawo. Przekazywała majątek Skarbu Państwa, majątek samorządu terytorialnego, jednostek komunalnych dla Kościoła katolickiego i kościelnych osób prawnych - mówił Kopyciński. Jego zdaniem, skala tego procederu "słusznie nazywana jest grabieżą". Wartość i wielkość przekazanego majątku niestety zmusza mnie do postawienia takiej smutnej tezy, że mamy w tej sprawie do czynienia z największą aferą korupcyjną w historii Polski - stwierdził również Kopyciński.