Z powodu wichur, które uszkodziły linie energetyczne, 20 tys. domów na Dolnym Śląsku w okolicach Jeleniej Góry, Wałbrzycha i Wrocławia nie ma prądu. Nie działają 242 stacje średniego i niskiego napięcia - poinformował dyżurny Dolnośląskiego Sztabu Kryzysowego. Dodał, że awarie są na bieżąco usuwane. W regionie wciąż jest wietrzna. Według prognoz tak ma być do wieczora.