Minister obrony narodowej Bronisław Komorowski, który odwiedził w sobotę polsko-ukraiński batalion sił pokojowych KFOR w Kosowie, uważa, że jednostka ta może być przykładem współpracy w dotkniętym konfliktem etnicznym regionie.

Szef MON, który w czasie dwudniowej wizyty spotkał się z dowódcami sił pokojowych KFOR i amerykańskiej brygady, w której skład wchodzi batalion, powiedział, że jego rozmówcy wysoko ocenili profesjonalizm polskich żołnierzy i ich umiejętności współpracy z miejscową ludnością. "Dowodzi to, że polscy żołnierze potrafili zachować daleko idącą bezstronność" - stwierdził Komorowski. "Bronimy wszystkich przed naruszeniami prawa, a te zdarzają się po obu stronach" - dodał dowódca polsko-ukraińskiego batalionu, podpułkownik Bogdan Tworkowski. "Po dwóch latach widać, że zmalały napięcia. Stąd też można mieć nadzieję, że rozpocznie się odtwarzanie wieloetniczności Kosowa, także dzięki powrotowi na miejsce ludzi, którzy stąd wcześniej uciekli" - uważa Komorowski.

Komorowski wziął udział w spotkaniu opłatkowym. Przed świętami z urlopów nie skorzysta więcej żołnierzy niż zwykle, ponieważ musi zostać zachowany stan liczebny jednostki. Z 500 żołnierzy batalionu służbę w czasie świąt pełnić będzie ponad 400. W sobotę wieczorem dla żołnierzy w Kaczaniku wystąpi Justyna Steczkowska. "Koncert na pewno dobrze wpłynie na morale. To bardzo miły gest" - ocenił dowódca batalionu. Zdaniem ministra, występ to dobra forma podziękowania żołnierzom.

00:05