Osiem miesięcy trwała przerwa w budowie autostrady A1. Do końca kwietnia ruszą prace na dwóch odcinkach A1 w kujawsko-pomorskim. Nowy wykonawca musi dokończyć 64 kilometry autostrady.

Prace na odcinku Czerniewice-Brzezie mają zakończyć się za 11 miesięcy, a na odcinku Brzezie-Kowal - za 12 miesięcy. Kierowcy będą jednak korzystać z autostrady wcześniej - odpowiednio za 8 i 9 miesięcy. Wykonawca zobowiązał się bowiem do dopuszczenia drogi do ruchu już na początku 2014 roku. W środę podpisano umowę z nowym wykonawcą autostrady, konsorcjum Salini Polska.

Zanim ruszą roboty, wykonawca musi uporządkować plac budowy po zimie i sprowadzić ciężki sprzęt. Firma daje sobie na to czas do końca kwietnia, potem prace ruszą już pełną parą. Na odcinku 64 kilometrów konsorcjum musi położyć nawierzchnię, dokończyć niektóre nasypy, a także zbudować węzły i wiadukty. Łącznie prace będą kosztować 1,059 mld złotych. 

We wrześniu ubiegłego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozwiązała umowę z poprzednim wykonawcą autostrady: polsko-irlandzkim konsorcjum.