Nie wszystkie gminy zdążą wytyczyć kąpieliska na tegoroczny sezon - przestrzega "Dziennik Gazeta Prawna". Dzisiaj mija termin podjęcia uchwał w tej sprawie, ale gminy mają opóźnienia w przygotowaniu kompletu dokumentów. Według "Dziennika", czarny scenariusz jest możliwy na przykład na Helu.

Od tego roku w związku ze zmianą przepisów kąpieliska muszą spełniać wiele nowych wymagań. Wiadomo było, że w wielu miejscach nie uda się utworzyć kąpielisk według nowych zasad. W ustawie jest jednak mowa także o miejscach przeznaczonych do kąpieli, które mogą zostać utworzone w każdym momencie i na prostszych zasadach - mówi gazecie rzecznik sanepidu Jan Bondar.

Tam, gdzie nie będzie kąpielisk, mogą więc powstać miejsca do kąpieli. W obydwu przypadkach woda będzie badana, ale o czystość wody w kąpieliskach organizator będzie musiał dbać przez cały rok, a w miejscach do kąpieli - tylko w sezonie.