Interpretacje, że jest spór czy rywalizacja w ramach rządu, są zupełnie pozbawione podstaw - powiedział dziennikarzom w Mińsku minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz, komentując pismo ze stanowiskiem MSZ przesłane do Trybunału Konstytucyjnego. "To pismo ma na celu umożliwienie trybunałowi podjęcia właściwej decyzji. W szczególności nie ma tam żadnej sugestii, że wniosek prokuratora generalnego jest w jakiś sposób niedopuszczalny" - powiedział Czaputowicz.

Dodał, że chodzi o "przedstawienie stanu faktycznego, argumentów", stanowisko MSZ ma charakter "informacyjny".

Minister odniósł się do przesłanego do TK stanowiska resortu spraw zagranicznych wobec wniosku prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o uznanie za niekonstytucyjną regulacji prawa europejskiego w zakresie dopuszczalności występowania przez polskie sądy z pytaniami prejudycjalnymi do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawach dotyczących sądownictwa.

W stanowisku MSZ - zamieszczonym na portalu TK - wskazano, że polskie prawo nie przesądza w sposób jednoznaczny kwestii dopuszczalności kontroli konstytucyjnej aktów prawa pierwotnego UE (czyli unijnych traktatów - w tym przypadku jest to Traktat o funkcjonowaniu UE).

Kwestia dotyczy prawa UE, przedstawiliśmy stanowisko eksperckie i informacyjne, rzetelną analizę tego, jak kwestia pytań prejudycjalnych jest przedstawiana w orzecznictwie z jednej strony Trybunału Konstytucyjnego, a z drugiej - TSUE - powiedział minister.
Jak podkreślił, omawiane zagadnienie dotyczy kompetencji MSZ, które obejmują politykę zagraniczną i związaną z UE.

W pewnym sensie przedstawienie tego stanowiska jest obowiązkiem MSZ. Trybunał podejmie decyzję w sposób otwarty, suwerenny, niezawisły - dodał Czaputowicz.

Jest to, jak powiedział, element dyskusji w ramach rządu. Zawsze dyskutujemy z innymi ministerstwami, pokazując, jakie jest prawo UE w danym zagadnieniu, jakie są uwarunkowania, dorobek, acquis communautaire (porządek prawny UE), orzecznictwo, i tu postąpiliśmy podobnie - podsumował.

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz przebywa z dwudniową wizytą na Białorusi. W czwartek spotka się z białoruskim ministrem spraw zagranicznych Uładzimirem Makiejem, a także wraz z białoruskimi Polakami odwiedzi miejsca pamięci - Cmentarz Kalwaryjski i polskie kwatery wojskowe w Duniłowiczach w obwodzie witebskim.

(ph)