Nowy pomysł Billa Clintona na zwiększenie bezpieczeństwa obywateli.

Amerykańskie władze zamierzają odkupić około siedem tysięcy sztuk broni palnej od prywatnych posiadaczy. Akcję zainicjował prezydent Bill Clinton. To reakcja na niedawną strzelaninę w waszyngtońskim ZOO i coraz częstsze akty przemocy w amerykańskich szkołach.

Zdaniem ekspertów duża liczba broni palnej, posiadanej przez Amerykanów - bo aż 350 milionów sztuk - to jeden z powodów bardzo częstych w USA zabójstw. Ale przeciwnicy administracji Clitona twierdzą, że akcja skupowania pistoletów nie zmieni tej smutnej statystyki. Broń sprzedadzą bowiem uczciwi obywatele, a nie przestępcy.

Wiadomości RMF FM 6:45