Do 15 lat więzienia może grozić 37-latkowi, który napadł na jeden z hipermarketów w Łodzi. Napastnik zmusił kasjerkę do wydania mu utargu, grożąc jej bronią. Sprawca został zatrzymany przez ochronę. Kilka lat temu mężczyzna został zwolniony dyscyplinarnie z innego sklepu tej samej sieci. Za próbę kradzieży grozi mu do 15 lat więzienia.

Wczoraj wieczorem do hipermarketu przy ulicy Dąbrowskiego w Łodzi wszedł mężczyzna, który podał się za pracownika i został wpuszczony do pomieszczenia socjalnego, dostępnego tylko dla personelu sklepu. W środku przedmiotem przypominającym broń palną sterroryzował kasjerkę, która liczyła utarg i zażądał wydania pieniędzy. Zdobyte pieniądze mężczyzna schował do kieszeni kurtki i zaczął uciekać. Kasjerka natychmiast zaalarmowała ochronę sklepu, a ta schwytała napastnika jeszcze przed opuszczeniem marketu.