Funkcjonariusze CBA zatrzymali trzy pracownice Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie, w tym byłą wicemarszałek. Urzędniczkom zarzuca się między innymi przekroczenie uprawnień oraz działanie na korzyść innych podmiotów.

Urzędniczki miały przekazywać - zatrzymanemu wcześniej przez CBA biznesmenowi z Olsztyna - informacje dotyczące przetargów na organizację imprez na terenie Warmii i Mazur tak, aby jego firma była zatrudniana do obsługi audio-wideo. Wśród zatrzymanych kobiet jest była wicemarszałek, dyrektorka departamentu zarządzania programami rozwoju regionalnego, kierowniczka biura do spraw normalizacji. Wcześniej zatrzymano inspektora z biura promocji tego departamentu.

Kobiety nie przyznają się do winy, grozi im dziesięć lat więzienia. Prokurator zastosował wobec nich poręczenia majątkowe i zawiesił w obowiązkach urzędniczych - powiedział naszemu reporterowi Zbigniew Czerwiński z olsztyńskiej prokuratury.

Zatrzymania to pokłosie śledztwa, które prowadzi białostocka delegatura CBA. Dotyczy ono Igora H., dyrektora departamentu polityki jakości oraz Władysława B., olsztyńskiego biznesmena. Zatrzymany w listopadzie przez CBA dyrektor miał przyjąć obietnicę wzięcia od firmy biznesmena 27 tysięcy łapówki za umożliwienie wygrania dużej kampanii medialno-wizualnej. Obu zatrzymanym grozi osiem lat więzienia.

(es)