Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych w Poznaniu szuka gospodarzy domów. Większości z nich miasto chce zaproponować umowę o pracę. Część z chętnych będzie też mogła odpracować w ten sposób długi za wynajem. W sieci pojawił się nawet film promujący ten nietypowy nabór. Jakie zadania będzie miał współczesny odpowiednik Stanisława Anioła z serialu "Alternatywy 4"?


Co będzie należało do obowiązków gospodarzy? Przede wszystkim będą odpowiadali za utrzymanie czystości w samych budynkach, za pielęgnację zieleni, za taki bezpośredni kontakt najemcy z nami, czyli z miastem. Będą też doręczali korespondencję, będą odczytywali zużycie różnych mediów. Chcemy żeby byli też takimi naszymi oczami i uszami w danej kamienicy, a więc jeżeli będzie się działo coś niepokojącego - chcemy o tym wiedzieć szybciej, żeby móc reagować - tłumaczy szef miejskich zasobów lokalowych Tomasz Lewandowski. 

Poznański ZKZL na stanowisko gospodarza domu planuje zatrudnić około 300 osób. Miejska spółka informuje, że nabór to kontynuacja sprawdzonego już programu "Dozorca".

"Gospodarz Domu" jest kontynuacją i rozszerzeniem programu "Dozorca", który funkcjonuje od połowy 2018 roku. Zapewniał on możliwość odpracowania długu poprzez czynności porządkowe na terenie miejskich nieruchomości. Średnio pracę wykonuje ok. 100 osób miesięcznie, a kwota odpracowania zadłużenia sięgnęła już prawie 700 tysięcy złotych. Oprócz poprawy jakości sprzątania w miejscach, gdzie wprowadzony został program "Dozorca" znacząco zmniejszyła się liczba aktów wandalizmu. Zarząd Lokalnych Zasobów Lokalowych postanowił zmodyfikować ten popularny program i od 1 stycznia 2020 roku uruchomiony zostanie "Gospodarz Domu", który daje szanse pracy nie tylko dłużnikom - czytamy w informacji nadesłanej przez poznański ZKZL.

Wnioski o dołączenie do programu można składać przez internet, w siedzibie spółki ZKZL przy ul. Matejki 57 oraz w pięciu punktach obsługi klienta.

Opracowanie: