"Niestety wciąż obecni są w Polsce ludzie, którzy - wypisawszy na swoich sztandarach hasła obrony polskości i chrześcijaństwa - czynią wszystko, by te wartości skompromitować".

Tymi słowami premier Jerzy Buzek przepraszał Izrael za incydent, do którego miało dojść 3 maja przed bramą Majdanka. Według Avrahama Herszona, izraelskiego deputowanego do parlamentu, młodzi Żydzi zostali tam zaatakowani przez grupę polskich ekstremistów.

Tyle rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej, Eugeniusz Mleczak. Sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa. A swoje śledztwo przeprowadził Paweł Płuska.

Wiadomości RMF FM 7:45