Na terenie jednego z nieczynnych zakładów w Chorzowie znaleziono pojemniki z trującymi substancjami. To ropopochodne i smołowate chemikalia, które w tym miejscu przeleżały najprawdopodobniej kilkanaście lat.

Tam, gdzie odkryto pojemniki, były kiedyś zakłady produkujące farby i lakiery. Beczek jest mnóstwo - w sumie ponad tysiąc, po 200 litrów każda. Do tego trzeba jeszcze dodać plastikowe pojemniki.

Odpady odkryto po anonimowej informacji. Straż pożarna, która zabezpieczyła teren, na szczęście nie stwierdziła żadnego wycieku.

Dziś na miejscu zaplanowano kontrolę wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.