Straty i problemy po nawałnicach są sukcesywnie usuwane - zapewnił szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak po odebraniu meldunków. Poinformował, że od poniedziałku gminy dysponują środkami na wsparcie dla poszkodowanych.

Minister spraw wewnętrznych i administracji odebrał rano meldunki dotyczące sytuacji pogodowej po nawałnicach, które w ostatnich dniach przeszły nad Polską. Na briefingu mówił, że największe straty są w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim. Poinformował też, że pomoc została uruchomiona i środki trafiły na konta samorządów. Już od wczoraj gminy mają pieniądze i sukcesywnie uruchamiają wsparcie - powiedział Błaszczak.

Jak zaznaczył szef MSWiA, ze wszystkich dróg zostały usunięte powalone drzewa, zapewniony jest dostęp wody. Jak mówił, w sobotę odciętych od dostaw energii elektrycznej było pół miliona osób, dziś jest to niespełna 27 tys. Te straty i problemy są sukcesywnie usuwane - podkreślił.

Błaszczak apelował też do polityków opozycji, by "nie lansowali się na krzywdzie". W ten sposób - jak mówił - odniósł się do "ataków polityków totalnej opozycji w sieci".

Minister przypomniał, że MSWiA przygotowało projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej "System ostrzegania wymaga modernizacji. Jest przygotowana ustawa dotycząca pomocy w takiej sytuacji. Ten system powinien być zmodernizowany" - powiedział Błaszczak.

W myśl projektu, podstawą systemu alarmowania mają być syreny alarmowe, a także informacje radiowe oraz graficzne i tekstowe w trakcie emisji programów telewizyjnych oraz w internecie. Kolejnym elementem systemu mają być krótkie wiadomości tekstowe lub wiadomości poczty głosowej przesyłane abonentom telefonii komórkowej znajdującym się w zagrożonym rejonie.

(mn)