Budżet policji będzie porównywalny z zeszłorocznym. Według zapowiedzi ministerstwa spraw wewnętrznych kolejne cięcia nie wchodzą w grę. Nie oznacza to, że pieniędzy będzie więcej. Na pewno zabraknie środków na inwestycje, ale ma nie zabraknąć na paliwo czy papier do drukarek.

Policjanci dostali już zaległe pieniądze za świadczenie socjalnych. Spłacone zostało 200 milionów zaległości dzięki środkom z resortu spraw wewnętrznych. Według zapowiedzi Komendanta Głównego, w tym roku taka sytuacja ma się nie powtórzyć.

Młodszy. insp. Krzysztof Jarosz zapewnia, pieniądze wypłacono, więcej zaległości nie będzie

Budżet policji w tym roku ma być porównywalny z zeszłorocznym. Ale nie będzie już oszczędzania na paliwie czy materiałach biurowych. Policja będzie oszczędzać natomiast na inwestycjach. Wykonywane będą tylko konieczne remonty.

Nadinspektor Waldemar Jarczewski, zastępca Komendanta Głównego plany budżetowe przedstawił w Poznaniu. Tu mianował dziś nowego komendanta wojewódzkiego. W konkursie wybrano młodszego inspektora Krzysztofa Jarosza, zastąpił Wojciecha Olbrysia, który został przeniesiony do Szczecina.

Nowy komendant zapowiada, że od teraz policja położy nacisk na walkę z narkomanią, przestępczością wśród nieletnich, a także skupi się na zwiększeniu wykrywalności kradzionych samochodów.

Pod rządami nowego komendanta zacieśnić ma się też współpraca z samorządami. Przykładem takiej współpracy jest konkurs na najlepszy komisariat w powiecie poznańskim. Starosta Jan Grabkowski zapłaci 30 tysięcy zwycięzcy. Decydować o zwycięstwie ma przede wszystkim ocena ludzi, w komisariatach drogowych liczba mandatów wystawianych piratom drogowym.