Księgarze protestują przeciwko interpretacji ministerstwa finansów. Chodzi o obowiązujący od Nowego Roku pięcioprocentowy VAT na książki. Wcześniej wynegocjowano okres przejściowy: pozycje, wydane do końca 2010 roku, do kwietnia 2011 roku miały być objęte zerowym VAT-em. Resort finansów twierdzi jednak, że ustalenia dotyczyły jedynie wydawców, a hurtownicy i księgarze mają sprzedawać książki już z wyższym podatkiem, bez okresu przejściowego.

W księgarniach w Olsztynie interpretacja MF wywołała chaos. Na razie niektóre z nich całkowicie wstrzymały zakupy książek. Dzieje się tak dlatego, że trzeba zmienić m.in. programy do księgowości. Czujemy się oszukani przez ministerstwo - mówi właścicielka jednej z hurtowni w Olsztynie. Cały grudzień były inne ustalenia, mamy wiec totalny bałagan- dodaj. Pięcioprocentowy VAT odczują w kieszeni nie tylko właściciele księgarń, ale też czytelnicy.