Prokuratura Okręgowa w Warszawie sprawdza słuszność awansów funkcjonariuszy ABW w latach 2005-2007. Zawiadomienie złożyła sejmowa komisja ds. śmierci Barbary Blidy. Dotyczy ono możliwego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych. Miałoby ono polegać na awansowaniu funkcjonariuszy ABW wbrew przepisom ustawy.

Wniosek o zgłoszenie sprawy prokuraturze zgłosiła na posiedzeniu komisji Danuta Pietraszewska (PO). Jak tłumaczyła chodziło o zbadanie możliwego przekroczenia uprawnień przy awansowaniu byłego szefa ABW Witolda Marczuka i wiceszefa Agencji Grzegorza Ocieczka.

Marczuk wstąpił do ABW w stopniu podporucznika, a odszedł jako pułkownik, awans otrzymał przez okres krótszy niż rok; Ocieczek służbę w ABW rozpoczął jako szeregowiec, a odchodząc, był już pułkownikiem. (...) Żaden z ustawowych terminów nie był zachowany i rodzi się podejrzenie naruszenia przepisów - twierdziła Pietraszewska. Przeciwko wnioskowi byli posłowie PiS.

O skierowaniu sprawy awansów do prokuratury sejmowa komisja śledcza zdecydowała pod koniec marca. Zawiadomienie zostało wysłane do Prokuratury Generalnej pod koniec kwietnia. Postępowanie sprawdzające trwa około 30 dni. Później to prokurator decyduje, czy należy wszcząć śledztwo, czy też nie.