Nie damy spokoju rządowi , w którego skład wchodzi skrajna prawica - mówią członkowie Partii Zielonych.

Na zwołanej dziś w trybie nadzwyczajnym sesji parlamentu "Zieloni" mają zamiar zgłosić wniosek o wotum nieufności wobec rządu Wolfganga Schuessela.

Jorg Haider - lider współrządzącej Austrią Partii Wolności jest oskarżany o faszystowskie poglądy. W przeszłości usprawiedliwiał między innymi działania Austriaków w dywizjach Waffen SS. Teraz jednak odcina się od takich radykalnych wystąpień. Sam uważa siebie za nowoczesnego, demokratycznego polityka z perspektywami: "Chcę być politykiem dotrzymującym składanych obietnic. Obiecałem moim wyborcom, że będą pełnił swój urząd do zakończenia kadencji. Mam ambicję aby w przyszłości zostać kanclerzem Austrii. Mam czas".

Jak wiadomo - Jorg Haider nie jest członkiem nowego rządu. Nie znalazł się w gabinecie Schuessela aby uciszyć napływające ze świata głosy ostrej krytyki. Pełni jednak funkcję kanclerza jednego z austriackich landów - Karyntii.

Niewykluczone, że Austria może zablokować rozszerzenie Unii Europejskiej. Przed takim niebezpieczeństwem ostrzega Guenter Verheugen - unijny komisarz do spraw powiększenia piętnastki. "Nie można wykluczyć, że taki populista jak Haider podczas kampanii wyborczej może wykorzystać sprawę rozszerzenia Unii jako kartę

przetargową" - twierdzi Verheugen.

Wiadomości RMF FM 13:45

Ostatnie zmiany 15:45