Są zarzuty dla mężczyzn zatrzymanych wczoraj podczas akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w PZU - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. To pracownicy średniego szczebla kierowniczego ubezpieczyciela oraz prywatni przedsiębiorcy - w tym prezes znanej w Warszawie agencji eventowej.

Zobacz również:

Pracownicy z PZU przyjęli po jednej łapówce za to, że wpływali na wewnętrzne postępowania w swej firmie, by wygrywała je konkretna spółka. Jeden z nich przyjął wycieczkę do Madrytu z opłaceniem wszelkich kosztów i bilety na mecz Real - Barcelona.

Drugi z mężczyzn karnet na festiwal muzyczny odbywający się w Trójmieście, trzeci zaś miał skorzystać z pobytu w ekskluzywnym hotelu w Jastarni.

Z kolei szefostwo faworyzowanej firmy ma zarzuty wręczenia tych korzyści. Podejrzani są już na wolności, orzeczono wobec nich policyjny dozór oraz poręczenia majątkowe w kwocie od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

(es)