​Wyjaśnienia członków Krajowej Rady Sądownictwa, którzy mogli być zaangażowani w tzw. "aferę hejterską", będą jawne - zapowiada w RMF FM szef KRS Leszek Mazur. Sędzia poinformował, że ze stanowiskami będzie można zapoznać się na stronie internetowej Rady.

Członkowie Rady mieli złożyć wyjaśnienia w związku z aferą "niezwłocznie", a dziś mija piąty dzień. Szef KRS spodziewa się, że pojawią się one do końca tygodnia. 

Jeśli nawet można by tu mówić o jakiejś zwłoce w złożeniu tych wyjaśnień, to wiązałbym to z tym, że mamy wyznaczone posiedzenie w tym tygodniu, który się właśnie rozpoczął. Przypuszczam, że te osoby, od których oczekujemy wyjaśnień, te wyjaśnienia przygotują i złożą w toku tego posiedzenia - mówi Mazur.

Sędzia odniósł się także do postulatu stowarzyszenia sędziowskiego Themis, które domaga się zawieszenia działalności Rady.

Zbyt daleko idące, to za mało powiedziane. Ono w ogóle moim zdaniem jest nieuprawnione. Rzeczywiście implikowane są pewne nazwiska z Krajowej Rady, ale wskazałem na to, że to się nie przekłada, a w każdym razie nie miało widocznego przełożenia na pracę Rady i dalej się nie przekłada - podkreśla. 

Rada zamierza w najbliższych dniach będzie opiniowała kandydatów do Sądu Najwyższego. Themis żąda również dymisji Zbigniewa Ziobry. 

Portal Onet opisał w zeszłym tygodniu, że m.in. wiceszef MS Łukasz Piebiak utrzymywał w mediach społecznościowych kontakt z kobietą o imieniu Emilia, która miała prowadzić akcje dyskredytujące niektórych sędziów, m.in. szefa IUSTITII prof. Krystiana Markiewicza. Działania Emilii miały polegać na anonimowym rozsyłaniu, m.in. do mediów i sędziów, kompromitujących materiałów. Miało się to odbywać za wiedzą wiceministra. Po tych doniesieniach Piebiak podał się do dymisji.

Według Onetu, w akcje "hejtowania" mieli być zaangażowani też m.in. członkowie KRS: Maciej Nawacki i Jarosław Dudzicz, sędzia SN Konrad Wytrykowski i sędzia delegowany do resortu sprawiedliwości Jakub Iwaniec. Ten ostatni został odwołany z delegacji do MS.

Opracowanie: