O uprowadzenie i chęć seksualnego wykorzystania 9-latki oskarżyła krakowska prokuratura Marka M. 26-latek odpowie także za zgwałcenie 19-letniej mieszkanki Śląska, kradzież telefonu i posiadanie narkotyków. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Do uprowadzenia dziewczynki doszło w listopadzie ub.r. w podkrakowskiej miejscowości. Dziecko szło do szkoły, kiedy z zaparkowanego na poboczu samochodu wysiadł mężczyzna i wciągnął ją do auta. Dziewczynkę uratowała babcia.

Mężczyzna został zatrzymany po policyjnym pościgu. Jak ustalono, był on karany za kradzieże, włamania i czynną napaść na funkcjonariusza. W czasie śledztwa ustalono także, że mężczyzna zgwałcił mieszkankę Śląska.

Marek M. nie przyznał się do winy. Twierdzi, że planował porwanie kogoś z rodziny dziewczynki dla okupu. Prokuratura nie uwierzyła w jego zeznania, bo rodzina nie jest zamożna. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do sądu.

Oskarżonemu grozi do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd może zwiększyć wymiar kary z powodu recydywy.