20-letni mieszkaniec Chełma chciał zdać egzamin praktyczny na prawo jazdy za swojego 19-letniego kolegę. Egzaminator nie dał się jednak oszukać. Mężczyźni mogą spędzić w więzieniu 3 lata.

Egzamin miał się odbyć w ośrodku ruchu drogowego w Chełmie. 19-letni mieszkaniec gminy wcześniej zdał egzamin teoretyczny. Do egzaminu praktycznego podchodził kilka razy, ale nie udało mu się go zaliczyć. Poprosił więc swego starszego kolegę, który taki egzamin zdał już za pierwszym podejściem, aby zdał go za niego - powiedział Andrzej Fijołek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

20-latek wpadł, kiedy pokazał dowód osobisty kolegi. Sprawdzono dokumentację zgromadzoną ośrodku i prawda wyszła na jaw. Wtedy zawiadomiono policję - dodał Fijołek.