Policjanci z hajnowskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej daewoo, w którym podróżowało 10 osób oraz pies. W trakcie kontroli okazało się, że kierowca prowadzi "na podwójnym gazie", a pojazd nie ma aktualnych badań technicznych.

Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej w Dubiczach Cerkiewnych w województwie podlaskim daewoo espero, które służyło jako autobus. Okazało się, że z przodu siedział 48-letni kierowca, a obok pasażer, który na kolanach trzymał psa, natomiast na tylnej kanapie podróżowało 8 osób w wieku od 14 do 20 lat.

Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało prawie 0,3 promila alkoholu w jego organizmie. 48-latek był bardzo zdziwiony wynikiem badania, ponieważ jak oświadczył nie spożywał żadnego alkoholu, a jedynie jadł kiełbaski z grilla polewane piwem.

Nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny, ponieważ pojazd nie miał aktualnych badań technicznych. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne wyczyny na drodze 48-latek będzie teraz tłumaczył się przed sądem.

(j.)