15 tysięcy złotych zadośćuczynienia, listowne przeprosiny oraz wykreślenie nieprawdziwego zapisu o nosicielstwie HIV i narkomanii z dokumentów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Taki wyrok wydał gdański sąd w związku z bulwersującą pomyłką komisji lekarskiej ZUS-u.

Chodzi o sprawę mieszkanki Tczewa, która 5 lat temu starała się o rentę inwalidzką. W orzeczeniu komisji lekarskiej ZUS-u znalazł się błędny zapis, z którego wynikało, że kobieta jest narkomanką i jest zarażona wirusem HIV. Z powodu feralnego zapisu poszkodowana, jak stwierdził w swoim wyroku gdański sąd, doznała w swojej miejscowości wielu szykan i przykrości. „Chciałabym mieć trochę spokoju i to wszystko” – powiedziała po procesie Iwona W. Jednak wszystko wskazuje na to, że wczorajszy wyrok nie kończy konfliktu między Iwoną W. a ZUS-em. Wyrok nie jest prawomocny, a rzecznik gdańskiego ZUS, Ewa Palcer już zapowiedziała, że Zakład poważnie rozważy ewentualność apelacji. Pokrzywdzona Iwona W. najbardziej cieszy się, że błędny zapis zostanie wykreślony z jej dokumentów. Liczy też na zasądzone dziś przeprosiny. Jeśli chodzi o odszkodowanie finansowe mówi, że żadna kwota nie zrekompensuje czci i reputacji jaka została zdaniem sądu naruszona. Nie chce też dziś tryumfować jako ta, która zwyciężyła z ZUS-em.

08:30