Na 4 tysiącach metrów kwadratowych pojawiło się 300 ruchomych figur. Niektóre znalazły się 12 metrów nad ziemią. Święta rodzina, pastuszkowie, prorocy, zwierzęta - tak właśnie wygląda największa ruchoma szopka bożonarodzeniowa w kraju. Można ją zobaczyć w kościele ojców Franciszkanów.

Każdego roku franciszkanie starają się, żeby żłobek zaskakiwał i zmieniał się. W tym roku zamiast polskich elementów przygotowano prawdziwe Betlejem. W dodatku nad szopką rozbłysły gwiazdy ułożone według schematu sprzed 2 tysięcy lat. Surowy wystrój szopki ma przypominać, w jakich warunkach przyszedł na świat Jezus.

Figury naturalnej wielkości w tym roku wprawia w ruch komputer. Po raz pierwszy do budowy szopki przyłączyli się studenci Politechniki Poznańskiej, którzy zaprogramowali cyfrowy system, dzięki któremu jednym przyciskiem 300 figur zaczyna się poruszać.