Zdjęcia kilkudziesięciu kandydatek na modelki znaleziono na śmietniki w Gdyni. Fotografie przedstawiają panie w skąpych strojach. Są tam też ich dane osobowe. Dokumenty należały do jednej z agencji modelek.

Sprawą zajęła się prokuratura. Jednak po agencji wszelki słuch zaginął. Nie ma jej pod podanym w dokumentach adresem. Śledczy zapewniają, że są na tropie właścicieli firmy. W dniu dzisiejszym została ta sprawa wszczęta i dalej będą przeprowadzone czynności w kierunku ustalenia właścicieli tej firmy - obiecuje Marzanna Majstrowicz, szefowa prokuratury w Gdyni.

Reporter RMF FM rozmawiał z człowiekiem, który wygrzebał zdjęcia w kuble na śmieci. To były uczennice, studentki i modelki. Pod każdym zdjęciem było imię dziewczyny - powiedział znalazca zdjęć.

Policja ma dane 41 pokrzywdzonych kobiet, a także kilkanaście nie podpisanych zdjęć. Za ujawnienie danych osobowych grozi do 2 lat więzienia.