W przyszłym tygodniu protesty pielęgniarek mogą się zaostrzyć - zapowiada szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Bożena Banachowicz.

Tymczasem już teraz sytuacja w wielu szpitalach i przychodniach jest trudna, brakuje bowiem personelu. Siostry w walce o podwyżki strajkują, okupują i prowadzą głodówki. Tak jest na przykład w Gryfinie, Stargardzie Szczecińskim, Białymstoku, Wodzisławiu Śląskim i Łodzi. Okupacje prowadzone są we Włocławku, Bolesławcu, Sokołowie Podlaskim, Ostrowcu Świętokrzyskim, Iławie i Lipnie. Nie tylko kobiety domagają się większych zarobków. Od szpitalnych łóżek odeszli też lekarze ze szpitala w Sieradzu. Z tego powodu lecznica wstrzymała przyjęcia pacjentów na planowane zabiegi.

03:05