Studentka i jej matka skazane zostały za rozprowadzanie narkotyków wśród uczniów podstawówek. Sąd Okręgowy we Włocławku skazał wczoraj Monikę Sz. na trzy i pół roku więzienia, a jej matkę Henrykę Sz. na trzy lata.

25-letnia studentka Akademii Wychowania Fizycznego nawiązała kontakty z uczniami, gdy miała praktykę w jednej ze szkół podstawowych. Narkotyki sprzedawała w swoim domu, a gdy jej nie było, zastępowała ją matka. Obie sprzedały w sumie 60 działek odurzających substancji. Sędzia Wojciech Przybysz uzasadniając wyrok, powiedział, że czyn, którego dopuściły się kobiety jest naganny i mimo wcześniejszej niekaralności nie może być potraktowany pobłażliwie: "Ilość środków odurzających sprzedanych małoletnim, również fakt, że obracała się w środowiskach związanych z dziećmi. Była stażystką w szkole podstawowej na pewno nie może być poczytany jako okoliczność łagodząca. Być może fakt, że podjęła naukę w szkole wyższej, pewne trudności materialne spowodowały to, że sięgnęła po handel narkotykami, ale to w żaden sposób nie może jej tłumaczyć i zmniejszać jej odpowiedzialności" – powiedział sędzia. Wyrok nie jest prawomocny.

01:50