Na Podkarpaciu tylko w jednym podrzeszowskim zakładzie karnym w Załężu przebywają przestępcy uznani za niebezpiecznych.
Aby zapobiec przypadkom takim jak ucieczka Ryszarda Niemczyka domniemanego zabójcy Pershinga, Centralny Zarząd Służby Więziennej zapowiedział kontrole w placówkach, gdzie osadzani są więźniowie skazani na przykład za działalność w przestępczej grupie zorganizowanej. Major Mieczysław Kozioł rzecznik zakładu mówi, że nie obawiają się kontroli pod kątem techniczno-ochronnym. Przepisy dotyczące odbywania kary przez przestępców niebezpiecznych, są szczegółowo przestrzegane i realizowane. Oczywiście w wypadku przyznania większych pieniędzy, byłyby lepsze zabezpieczenia.
Z załęskiego więzienia uciec jest bardzo trudno. Ostatni taki wypadek zdarzył się... dziesięć lat temu.
tekst i foto Marcin Kandefer RMF Rzeszów
00:30