Dolnośląscy policjanci zlikwidowali w Radwanicach pod Wrocławiem wyspecjalizowaną złodziejską "dziuplę" z częściami do kradzionych samochodów. W kręgu zainteresowania przestępców były jednak tylko luksusowe samochody marki Audi.

Zatrzymano trzech mężczyzn w wieku od 26 do 34 lat. Jeden z nich to właściciel garażu, w którym ukryty był przestępczy warsztat. Dwaj pozostali zostali przyłapani na gorącym uczynku, kiedy wyładowywali właśnie z ciężarówki pocięte kawałki karoserii. Co dokładnie znaleziono w Radwanicach powiedział nadkomisarz Janusz Hans z dolnośląskiej policji: "Na terenie posesji zabezpieczono dwa samochody Audi, 30 silników i skrzyń biegów oraz kilkadziesiąt sztuk pociętych karoserii". Żeby wszystko to przetransportować do policyjnego depozytu do Wrocławia potrzebne były dwie ciężarówki. Złodzieje samochodowi z Dolnego Śląska coraz częściej mają wąskie specjalizacje. Wrocławska policja zatrzymała na przykład wczoraj dwóch mężczyzn, u których znaleziono 1500 lusterek, halogenów i kierunkowskazów.

13:05