Porywacze afgańskiego samolotu, który od ponad dziesięciu godzin stoi na lotnisku Stanstead pod Londynem uwolniają kolejnych zakładników. Na pokładzie maszyny wciąż znajduje się sto sześćdziesiąt osób.

Porywacze samolotu afgańskich linii lotniczych uwolnili kolejnych trzech zakładników. Od momentu porwania darowali oni wolność już w sumie 22 osobom. Większość z nich wypuszczono podczas lądowań Uzbekistanie, Kazachstanie i Rosji.

Tymczasem negocjacje z porywaczami Boeinga, który wciąż stoi na lotnisku Stanstead pod Londynem, wkroczyły - zdaniem policji - w decydującą fazę. Według nie potwierdzonych informacji, terroryści chcą uwolnienia z więzienia afgańskiego opozycjonisty Ismaila Khana, od trzech lat więzionego przez Talibów. Talibowie już wykluczyli taką możliwość: "Zdecydowanie potępiamy wszelkie przejawy terroryzmu. Nie będziemy rozmawiać z porywaczami i nigdy nie zgodzimy się na spełnienie ich żądań"

Talibowie dali jednak wolną rękę Brytyjczykom jeśli chodzi o negocjacje. Brytyjskie władze podkreślają, że w żadnym wypadaku nie pozwolą na ponowny start samolotu. Będziemy rozmawiać do skutku - zapewniają negocjatorzy.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat na lotnisku Stanstead lądowały 3 uprowadzone samoloty. We wszystkich przypadkach kryzys udało się rozwiązać na drodze negocjacji.

Wiadomości RMF FM 13:45

Ostatnie zmiany 17:45