Przez około 40 minut znaczna część Gdańska nie miała prądu. Nie jeździły między innymi tramwaje. Awaria została na szczęście szybko usunięta i wszystko wraca do normy.

Wszystkie tramwaje powróciły już na swoje codzienne trasy i nie powinno być już żadnych kłopotów. Na wszelki wypadek autobusowa komunikacja zastępcza pozostaje w pogotowiu, ale jak zapewniono w zakładzie energetycznym, w którym doszło do awarii dziś problemy nie powinny się powtórzyć. Przerwa w dostawie prądu najbardziej dała się we znaki właśnie komunikacji miejskiej i zwykłym mieszkańcom. Na szczęście utrudnienia nie dotknęły szpitali czy też gdańskiego lotniska. Przyczyną tak dużej awarii było nagłe ocieplenie. W jednej z największych rozdzielni wysokiego napięcia w Gdańsku ceramiczny izolator pękł pod wpływem aż 15-stopniowej zmiany temperatury pomiędzy wczorajszymi mrozami a dzisiejszą odwilżą. Kable wysokiego napięcia spadły na inne urządzenie elektryczne o doszło do wielkiego spięcia. Awarię na szczęście szybko naprawiono.

10:10