Podczas II Wojny Światowej eskadra myśliwców RAF ostrzelała statki wiozące Żydów. Zginęło 10 tysięcy ludzi. Nalot przeprowadzono 3 maja 1945 roku, a więc na kilka dni przed podpisaniem przez Niemcy kapitulacji.

O tym nieznanym, tragicznym incydencie donoszą dziś brytyjskie media. Eskadra myśliwców otrzymała rozkaz zatopienia czterech okrętów, które zacumowane były w Zatoce Lubeckiej na północy Niemiec. Według brytyjczyków na ich pokładach znajdowali się oficerowie SS, którzy starali się uciec przed aliantami do Norwegii. Prawda jednak wyglądała inaczej. Niemcy umieścili na statkach tysiące Żydów z obozów koncentracyjnych w nadziei, że zdołają ich wywieźć poza granice kraju, zanim wojna się skończy. Lotnicy RAF, nie wiedząc o błędnych doniesieniach wywiadu, zbombardowali okręty, a ludzi znajdujących się w wodzie ostrzelali z broni maszynowej. W wyniku tej pomyłki zginęło 10 tysiecy osób. Brytyjscy telewidzowie będą mieli okazję obejrzeć dziś film dokumentalny, który przypomni historię jednego z najtragticzniejszych incydentów II Wojny Światowej. W filmie wzięli udział byli piloci RAF. Posłuchaj relacji londyńskiego korespondenta radia RMF, Bogdana Frymorgena:

15:00