Wczoraj w Dębicy odnaleziono poćwiartowane zwłoki cierpiącego na autyzm dwunastoletniego Łukasza, który zaginął w sobotnią noc.

O jego zabójstwo podejrzewany jest 26-letni Andrzej K. To właśnie w jego mieszkaniu - na tym samym osiedlu - znaleziono zwłoki dziecka. Policja najwcześniej dziś będzie mogła przesłuchać podejrzanego - wczoraj Andrzej K. był zbyt pijany - w chwili zatrzymania miał we krwi ponad trzy promile alkoholu.

Choć Dębica to niewielkie miasto - poszukiwania zaginionego chłopca były prowadzone na szeroką skalę. Oprócz rodziny Łukasza brali w niej udział policjanci, straż pożarna i mieszkańcy miasta. Na ślad zaginionego policja trafiła po anonimowej telefonicznej informacji od jednego z mieszkańców Dębicy. Początkowo Andrzej K. nie chciał wpuścić policjantów do swojego mieszkania. Udało im się tam wejść dopiero po pół godzinie.

Sąsiedzi Andrzeja K. mówią, że mieszkający samotnie mężczyzna nadużywa narkotyków i alkoholu oraz że leczył się psychiatrycznie.

Wiadomości RMF FM 06:45