O wielkim szczęściu w nieszczęściu może mówić pewna wrocławianka - właścicielka Opla Corsy. Kobieta zaparkowała samochód na ulicy, a kiedy wróciła, w miejscu, gdzie zostawiła auto, znalazła jedynie kupę złomu.

Kilka minut po tym jak kobieta odeszła od samochodu, spadł na niego podkład kolejowy z szynami o długości około kilkunastu metrów. Zsunął się on z platformy ekipy remontującej torowisko. Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Nikomu nic się nie stało lecz widok kompletnie zniszczonego wozu tak podziałał na właścicielkę, że musiano wezwać pogotowie ratunkowe.

15:15