Rosja otworzyła cztery nowe kanały powietrzne nad Syberią. Biegną one z południa na północ, a nie jak dotychczas z zachodu na wschód. Dzięki nowym korytarzom linie lotnicze będą oszczędzać czas i przede wszystkim pieniądze. Na nowych trasach zarobi też Rosja.

Połączenia między centrami finansowymi i gospodarczymi południowo-wschodniej Azji oraz Stanami Zjednoczonymi i Kanadą obsługują największe linie lotnicze. Dziennie wykonuje się na tych trasach do tysiąca rejsów. Dotychczas samoloty zmuszone były lecieć nad Pacyfikiem. Teraz lecąc z Hongkongu, Pekinu czy Szanghaju do Ameryki Północnej korzystać będą z nowych korytarzy nad Syberią i Biegunem Północnym. Skróci to podróż o kilka godzina, gdyż nowa trasa jest znacznie krótsza. Oszczędności związane z mniejszym zużyciem paliwa będą w części przeznaczone na opłatę tranzytową, którą zamierza pobierać Rosja. Moskwa liczy, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat może zarobić do 180 milionów dolarów.

14:30.