Talibowie wysadzili w powietrze głowę jednego z dwóch gigantycznych posągów Buddy w prowincji Bamidżan - twierdzi działająca w Pakistanie afgańska agencja informacyjna. To dalszy ciąg krucjaty Talibów przeciwko skalnym monumentom.

Wczoraj przy użyciu znacznej ilości materiałów wybuchowych Talibowie zniszczyli kolejną część posągu Buddy. Teraz pozostała już tylko część środkowa, ponieważ dolną zniszczono wcześniej. Drugi z posągów też jest uszkodzony – głowa drugiej, mniejszej rzeźby została zniszczona już trzy lata temu, wkrótce po zajęciu prowincji przez islamistów.

Dzisiaj z Talibami rozmawiać mają trzej wysłannicy rządu japońskiego. Nie wiadomo jednak, czy ich starania przyniosą jakikolwiek efekt. Pod koniec ubiegłego tygodnia o powstrzymanie zniszczenia prosił islamistów emisariusz UNESCO - Pierre Lafrance. Jak jednak powiedział minister spraw zagranicznych Talibów, edykt Mohammada Omara jest nieodwołalny. Przywódca islamistów nakazał w ubiegłym tygodniu zniszczenie wszystkich posągów, bo są one sprzeczne z religią islamską. Posągi Buddy zostały wykute w piaskowcu przeszło 2000 lat temu. Wyższy mierzył 53 metry, a mniejszy 38.

Foto EPA

10:25