Niesprawne auta, braki w papierach i lewe taksometry - to wyniki kontroli taksówek przez policję i inspektorów ITD.

Policjanci i inspektorzy sprawdzali dokumenty związane z zarobkowym przewozem osób, obowiązkowe wyposażenie, oznakowanie, stan techniczny i trzeźwość kierowców.

Efekt ich pracy to 10 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych pojazdu – brak ważnego przeglądu, usterki techniczne, złe oznakowanie taxi lub jego brak czy rozmiary opon niezgodne ze świadectwem legalizacji taksometru. W jednej z taksówek kierowca miał aż dwa taksometry. Po co? Na to pytanie odpowiedzieć nie umiał… Oczywiście każdy z taksometrów pokazywał co innego... stąd należy domniemywać, że ten drugi był na specjalne „okazje”. W dwóch przypadkach taksówkarze zapomnieli (bo wogóle nie mieli) licencji na przewóz osób. Kontrole taksówek będą powtarzane do skutku – zapowiada policja.

Tylko, że ten skutek coś nie nadchodzi…