Znowu gigantyczna kolejka TIR-ów po rosyjskiej stronie granicy w Bezledach.

Kierowcy czekają na wjazd do Polski ponad 30 godzin. Powodem, jak kilka dni temu, jest opieszałość rosyjskich celników, bardzo skrupulatnie kontrolujących wszystkie pojazdy. Tłumaczą, że to wina nowych przepisów. Ale przecież zostały one wprowadzone już tydzień temu i po konsultacjach ze stroną polską złagodzono je na tyle, że ruch odbywał się w miarę normalnie. A może mamy tu do czynienia ze "strajkiem włoskim"?

Relacja Beaty Tonn:

Wiadomości RMF FM 12:45