Stowarzyszenie Ofiar Wojny domaga się od niemieckiego rządu wypłaty odszkodowań dla ofiar zbrodni wojennych i ofiar zbrodni przeciwko ludzkości.

Zdaniem prezesa stowarzyszenia Mieczysława Janosza każdy z 13 milionów poszkodowanych powinien otrzymać po 46 tysięcy marek. Ultimatum w tej sprawie zostało wysłane do kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera. Janosz nie chciał zdradzić w jaki sposób stowarzyszenie wyegzekwuje realizację swoich postulatów. Stwierdził tylko, że może zablokować niemiecki eksport do Europy Środkowwej i Wschodniej.

O Stowarzyszeniu kierowanym przez Janosza stało się głośno podczas okupacji oświęcimskiego żwirowiska przez Kazimierza Świtonia. Stowarzyszenie było bowiem dzierżawcą tego terenu i udostępniło go Świtoniowi. Sam Janosz jest łączony z tak zwaną aferą "Żelazo" ujawnioną na początku lat 90. Chodziło o wykorzystywanie PRL-owskich służb specjalnych do działań kryminalnych na terenie Niemiec.

Wiadomości RMF FM 13:45