W niedzielę z Miami na Florydzie w tygodniowy rejs po wyspach Karaibskich miał wypłynąć statek wycieczkowy "Norway". Jednak został zatrzymany w porcie, po tym, jak amerykańska straż przybrzeżna wykryła na niej, ponad sto różnych usterek - głównie w instalacji przeciwpożarowej oraz nakazała przeprowadzenie niezbędnych napraw.

Pasażerowie statku cieszą się z awarii jednostki. Większość spośród dwóch tysięcy pasażerów statku jest wręcz zachwycona. Każdemu, kto chce zrezygnować z wyprawy, armator proponuje zwrot wszystkich kosztów. Dla tych, którzy mogą przedłużyć wakacje, przewidziano rozmaite atrakcje - na przykład darmowe korzystanie z barów w czasie naprawy lub przejażdżkę autokarem po Miami. Natomiast ci, którzy jeszcze raz będą chcieli popłynąć w rejs po Karaibach, będą mogli wykupić wycieczkę o 25 procent taniej.

00:45