Śmigłowiec sił NATO w Afganistanie rozbił się w nocy w prowincji Wardak w środkowej części kraju - poinformował rzecznik władz regionalnych. Są ofiary. Do strącenia śmigłowca przyznali się w rozmowie z agencją AFP talibowie, ale często biorą oni na siebie odpowiedzialność za działania, których nie przeprowadzili.

Wspólne siły (afgańskie i koalicyjne) prowadziły ostatniej nocy operację przeciwko talibom w okręgu Sajd Abad i rozbił się śmigłowiec sił koalicyjnych - powiedział rzecznik.

Nie wiemy, czy doszło do tego z powodu ostrzału ze strony rebeliantów, czy też nie, ale wypadek ten spowodował straty w siłach zagranicznych - dodał.