17-letni uczeń zginął w poniedziałek od ciosów nożem zadanych przez kolegę w zatłoczonym korytarzu średniej szkoły w Calgary, na zachodzie Kanady.

Miejscowe media w Calgary twierdzą, że chłopiec został zabity przez starszego, 18-letniego kolegę z tej samej klasy. Powodem miała być sprzeczka o niespłacenie długu w kwocie 30 kanadyjskich dolarów (20 USD). Obaj uczniowie uchodzili za najlepszych przyjaciół. Również w poniedziałek w trakcie innego incydentu w sąsiedniej kanadyjskiej prowincji Saskatchewan 14-letnia dziewczynka została w trakcie sprzeczki zraniona przez koleżankę z klasy, także za pomocą noża. Trzy dni wcześniej sąd kanadyjski skazał na 3 lata więzienia 16-latka, który wiosną w mieście Taber, w prowincji Alberta, zastrzelił jednego ucznia, a innego zranił.

Minister edukcji Alberty, Lyle Oberg czym prędzej podkreślił, że tragiczny w skutkach poniedziałkowy spór między dwoma uczniami rozpoczął się w drodze do szkoły. W specjalnym oświadczeniu zapewnił, że szkoły w prowincji Alberta są miejscem całkowicie bezpiecznym.

04:00