Trzy osoby zginęły, a dwie zostały ciężko ranne w pożarze do jakiego doszło w Zgorzelcu i we wsi Anusin koło Siemiatycz. Przyczyny pożaru zbada specjalna komisja.

Do pożaru w Zorzelcu doszło, ponieważ najprawdopodobniej ktoś przez nieuwagę zapruszył ogień. Ten w budynku pojawił się nad ranem. Ewakuowano 21 osób, które przez parę godzin obserwowały jak płonie dobytek ich życia. Dwie osoby, które zatruły się czadem przewieziono do zgorzeleckiego szpitala. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Nie udało się natomiast uratować 60-letniej kobiety, która zaczadziła się. Akcja reanimacyjna lekarzy nie przyniosła efektu. Pięć jednostek straży pożarnej dogasza teraz pogorzelisko.

Groźny pożar wybuchł także we wsi Anusin koło Siemiatycz w podlaskiem. Z nieznanych jeszcze przyczyn zapaliła się lepianka. W pożarze zginęło dwóch mężczyzn. Kiedy na miejsce przyjechali wezwani strażacy, zawalił się już spalony dach budynku. Wypaliło się też jego wnętrze. W środku strażacy znaleźli zwłoki dwóch mężczyzn: 42-letniego właściciela i jego o cztery lata młodszego kolegi. Na miejscu tragedii pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza, która próbuje ustalić okoliczności zdarzenia.

foto RMF FM

09:05